Witam,
dawno nie pisałem co spowodowane było brakiem czasu oraz kontuzjami i chorobami jakie mnie trapiły. Mam nadzieję, że teraz już jestem na dobrej drodze do pełnej formy (jeszcze tylko bark się zregeneruje).
Co w Dojo: udało sie przepracować nad dźwigniami: ikkyo, nikkyo, sankyo i kote geashi. Teraz zaczniemy pracować nad różnymi atakami i zastosowaniem tych dźwigni.
Jest jeszcze jedna mała zmiana - ciekawe czy osoby chodzące na trening zaobserwują ją.
pozdrawiam
Sensei Marcin
niedziela, 21 marca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nikt Senseywoi(czy jak to się pisze) nie komentuje, więc będę jedyna. Życzę powrotu do zdrowia fizycznego (chodzi o te barki i inne dolegliwości) i jestem pewna, że w Dojo wszystko dobrze.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt WielkaMOCNYCH!!