Trening piątkowy był - dla dzieci jak i starszaków - podzielony na dwie cześci: rozgrzewka i ćwiczenia wytrzymałościowe oraz trening techniczny. Dla dzieci, w ramach przerywnika była jeszcze zabawa w tzwn. trójskok - czyli kto trzema skokami (z dwóch nóg) najdalej skoczy - ile mat przeskoczy. Ciekawa zabawa z elementami rywalizacji - myślę, że dzieciakom się spodobała. Jezeli chodzi o techniki to były dwie z pozycji tachi waza: kiri otoshi oraz ikkyo omote. Część dzieci łapie naprawdę szybko i widać, że powstał już tzw. rdzeń grupy (5-6 osób) które będą mocno ciągnęły grupę "do przodu".
Starszaki miały podobnie: mocna, wytrzymałościowa rozgrzewka oraz techniki: poruszanie się w seiza, iriminege ura tachi waza - sporo "zabawy" i problemów przy tym było. Ciekawostka nr 2 z tego treningu to ćwiczenie tzw. zapasy. Wszyscy bardzo dzielnie sobie poczynali i wydaje się że będzie to jedno z ulubionych ćwiczeń na rozgrzewkę.
sobota, 9 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
W imieniu grupy starszej zaświadczam- rozgrzewka była naprawdę mocna i wytrzymałościowa. Co do zapasów- bardzo je lubię!
OdpowiedzUsuń