hej,
aikijo dzisiaj królowało :)
zaczęliśmy od kokyu nage tzw. "pizza do pieca" (to oczywiście nazwa robocza;) ), następnie podcięcie z obrotem czyli tzw. "wiosełko", a na kończu połączyliśmy te techniki i uke nie spodziewał się jaką będzie :)
serdeczności
Marcin Wielgopolan
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz