Cześć,
dzisiaj dzień nauczyciela :) więc zgodnie z tradycją były słodkości (Michałki) zarówno na grupie dziecięcej jak i dorosłej. Ponieważ to są tak naprawdę pierwsze wpisy po długiej przerwie to muszę zaznaczyć, że treningi dzieci prowadzi Marcelin Matusiak Sensei 1 Dan Aikido. Myślę, że to bardzo dobra szkoła zarówno dla Marcela jak i dzieci ;)
A teraz przechodząc do meritum wszelkich postów na blogu - co było na treningu:
Praktycznie cały trening poświęcony był na technikę, która u mnie posiada dwie nazwy: kokyu-ho i/lub ten chi nage :)
Kokyu-ho tę nazwe używam dla wykonania techniki w suwari waza, natomiast w tachi waza stasuję już ten chi nage. Ćwiczyliśmy obydwie wysokości i okazywało się, że w tachi waza skoordynowanie dwóch rąk i przemieszczenia nóg nie jest takie oczywiste ;)
Koniec treningu to dosłownie 10-cio minutowa zabawa z bokkenem i kata nr 1, ot przypomnienie dla osób, które juz znają i poznanie kilku pierwszych ruchów dla osób nieznających tego kata.
serdeczności
Marcin Wielgopolan
P.S. pojawił się też post na FB: https://www.facebook.com/AikidoAikikan/photos/a.146398542094300/4577118279022282
mw
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz